tag:blogger.com,1999:blog-7352443351712692855.post2039526058412664053..comments2024-01-26T10:16:07.422-08:00Comments on Opera czyli boski idiotyzm: Walentynki z Jonasem Kaufmannem, Mozart według Villazona i inne atrakcjeUnknownnoreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-7352443351712692855.post-76882313877698100502014-01-31T00:49:03.644-08:002014-01-31T00:49:03.644-08:00To oczywista oczywistość w wypadku każdego kompozy...To oczywista oczywistość w wypadku każdego kompozytora oddalonego od nas w czasie. Żadnego z nich już nie zapytamy, niestety. Też lubiłam Elvirę Bartoli. Papagenahttps://www.blogger.com/profile/11053541996894301390noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7352443351712692855.post-11625155419581020392014-01-30T15:11:47.559-08:002014-01-30T15:11:47.559-08:00Mozart dopuszcza nadekspresyjność - ale w konwencj...Mozart dopuszcza nadekspresyjność - ale w konwencji postbarokowej afektacji (silnie retorycznej) a nie romantycznych uniesień. Fantastycznie egzekwował to kiedyś Harnoncourt z Bartoli (co za genialny pomysł na "Mi tradi" Donny Elviry) czy Jacobs z Alex Pendą. Ale tak naprawdę, to sami sobie zdefiniowaliśmy styl Mozartowski i wytyczyliśmy jego granice. Może Wolfgang wcale nie byłby tym zachwycony? Piotr Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7352443351712692855.post-48169129255128263662014-01-29T08:38:09.505-08:002014-01-29T08:38:09.505-08:00Hmmm, ciekawy pomysł ...Żeby tak się zgłaszali, al...Hmmm, ciekawy pomysł ...Żeby tak się zgłaszali, ale niestety, Kasią Tusk to ja raczej nie zostanę... I z całą pewnością nie jedyne, ale na zakładanie drugiego bloga nie mam już sił ani czasu.<br />Mnie też smutno z powodu Villazona, bo ja go lubię. I też podobała mi się płyta z Haendlem. Ale Mozart jest szczególnie trudny - niby prosty, ale nie wybacza ani nadekspresyjności, ani monotonii.Papagenahttps://www.blogger.com/profile/11053541996894301390noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7352443351712692855.post-52842522198145962902014-01-29T07:10:48.648-08:002014-01-29T07:10:48.648-08:00Cóż, pozostaje ogłosić konkurs dla sponsorów. Tym ...Cóż, pozostaje ogłosić konkurs dla sponsorów. Tym bardziej, że operowe nowości płytowe to nie jedyne muzyczne nowości warte grzechu.<br />Smutno czytać opinię o płycie Villazona. Jest on bardzo ekspresyjny, na scenie daje to efekt jeśli nie dobry, to przynajmniej znośny, jego płyta haendlowska była OK - lubię ją.Marysianoreply@blogger.com