niedziela, 4 listopada 2012

Mariusz Kwiecień - Birthday Boy


Mój ulubieniec, Mariusz Kwiecień kończy dziś 40 lat. W tym wieku baryton ma przed sobą sporo więcej, niż za sobą, więc pozwolę sobie powinszować i ”pożyczyć”. Panie Mariuszu, w życiu pozaoperowym , które jest najważniejsze  - samego życia po prostu, bogatego w przyjaznych ludzi  i miłość. Dużo frajdy ze wszystkiego, co ono przynosi! A w pracy - inspirujących partnerów, muzykalnych i kreatywnych reżyserów, wspaniałych dyrygentów i orkiestr, „Króla Rogera” w MET oraz wszędzie, gdzie zechce Pan go śpiewać.Oraz świetnej formy fizycznej  i oby fortuna Panu sprzyjała. A sobie, w imieniu własnym i innych fanów z mojego miasta ( jest nas duuuużo) życzę, żeby śpiewał Pan u nas częściej. Nie jesteśmy Krakowem, ale w Warszawie też bywa miło, chociaż nie wszyscy w to wierzą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz